Placuszki jaglane są naprawdę super! Proste, szybkie w przygotowaniu i delikatne w smaku. Najczęściej serwuję je tak, jak wyniosłam to z domu, czyli z cukrem pudrem. Bardzo lubimy z córcią na śniadanie zjeść jaglankę, a na podwieczorek placuszki. Gotuję wtedy rano więcej kaszy, a na podwieczorek wyjadamy resztki 🙂 Czasem miksuję jabłuszka i robię z nich mus, którymi polewam placuszki, od niedawna też wprowadziłam do diety mojego brzdąca truskawki, więc mamy już kilka opcji na pyszny posiłek. Najlepiej placuszki smakują na ciepło, od razu po przygotowaniu. Zaskoczeniem może być dla Was przepis, bowiem do przygotowania placuszków nie używam mleka. Jak córeczka była mniejsza to jaglankę mieszałam tylko z mąką i żółtkiem, obecnie natomiast używam całego jajka. Jeśli placuszki będą dla Was zbyt suche, to nic nie stoi na przeszkodzie by do ciasta dodać odrobinę wody bądź mleka modyfikowanego, jednak i bez tego będzie pysznie.

***

Czas przygotowania 1 porcji (5 małych placuszków):

• 15 minut

Składniki:

• 1/2 szklanki jaglanki (po ugotowaniu -> informacje jak ugotować jaglankę znajdziecie tutaj -> kasza zwiększy swoją objętość)
• 1 jajko
• 2 łyżki mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• cukier puder
• olej kokosowy do smażenia
• opcjonalnie około 1/2 szklanki mleka (jeśli chcecie by placuszki były bardziej wilgotne)

Przygotowanie:

Kaszę jaglaną wsypać na sitko i dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą, po czym przelać wrzątkiem. Przełożyć do garnuszka, zalać wodą i gotować ok 15 minut. Zdjąć z ognia, zalać mlekiem modyfikowanym do smaku, dokładnie przemieszać i pozostawić pod przykryciem kilka minut. Następnie przełożyć do pojemnika, dodać jajko, mąkę i dokładnie wymieszać. Ciasto ma być lepkie i gęste. Smażyć na rozgrzanym oleju kokosowym aż do zrumienienia. Serwować z cukrem pudrem. Placuszki fantastycznie nadają się do nauki samodzielnego jedzenia rączkami.