Moja córa jest dzieckiem bezsmoczkowym. Z tym smoczkiem to może nie tak do końca, że Mała nie chciała, a bardziej „mama miała ambicje” 😉 Najpierw smoka nie podawałam, ponieważ wydawało mi się, że córcia nie ma takiej potrzeby, a następnie – gdy już się zorientowałam, że bez smoka będzie jednak ciężko – było już za…