Pięknie pachnący, o głębokiej, różowej barwie – kisiel malinowy. Jestem przekonana, że zauroczy Was rozchodzący się po kuchni zapach gotujących się malin. I któż to chciałby jeść kisiel z paczki, gdy w niecałe 10 minut można samodzielnie przygotować dla naszego brzdąca tak fantastyczną przekąskę? Bez regulatorów kwasowości, bez niepotrzebnych barwników i całej tablicy Mendelejewa. Potrzebujecie garści malin, odrobiny mąki ziemniaczanej, szklankę wody i… do dzieła!
***
Czas przygotowania 1 porcji (około 250 ml):
- 10 minut
Składniki:
- garść malin
- 1 łyżka stołowa mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka wody źródlanej
Przygotowanie:
Maliny dokładnie umyć, zblendować a następnie przetrzeć przez sitko (bądź bezpośrednio przetrzeć przez sitko). Do 1/2 wody wsypać mąkę ziemniaczaną i starannie wymieszać. Pozostałą 1/2 wody zagotować, dodać powoli przetarte maliny oraz rozprowadzoną mąkę ziemniaczaną. Gotować jeszcze przez moment do zgęstnienia. Gotowy kisiel przelać do miseczki i podawać w temperaturze odpowiedniej dla brzdąca.
Jeden komentarz Dodaj własny