21.45 a moja córcia dopiero poszła spać. Dzień był zdecydowanie zbyt długi a drzemka Młodej stanowczo za krótka. Mała jest bardzo żywiołowa, w domu ciężko ją ogarnąć, dlatego póki mamy lato, to staramy się jak najwięcej korzystać z natury. Pod warunkiem rzecz jasna, że jest ciepło, bo póki co pogoda niestety nas nie rozpieszcza. Mimo wszystko nie poddajemy się – kaloszki, kurtka przeciwdeszczowa i parasolka to najczęściej wykorzystywane przez nas akcesoria tego miesiąca. Lipiec – który powinien cieszyć nas super gorącymi promieniami słońca, zamienił się w tym roku w jedną, wielką, ciemną, deszczową chmurę. Jak to możliwe? Nie mam pojęcia 🙂 Mimo wszystko lipiec to także sezon kalafiora, a jeśli już kalafior to pierwsza myśl, jaka przychodzi mi do głowy to… maluszek 🙂 Bowiem kalafior w zeszłym roku był jednym z pierwszych produktów, które wprowadziłam do diety mojej córeczki. Powiecie, że jest mdły, niesmaczny, fe i tak bez dodatków to zdecydowanie nie, a ja Wam powiem – wszystko zależy od tego, jak sami jesteście nauczeni jeść to warzywo. W moim rodzinnym domu kalafiora równie często podawało się surowego, jak i na ciepło. Na ciepło najczęściej tylko z dodatkiem masełka. Mmm… pychotka 🙂 Żeby kalafior był smaczny – moim zdaniem – nie należy go gotować zbyt długo (lekko twardy jest naprawdę dużo lepszy) i nie powinno się go również blendować na jednolity mus. Dlatego od samego początku starałam się podawać córci kalafior w formie siekanej (używałam do tego blendera). Dziecko jest sprytne – odpowiednio zachęcone z pewnością poradzi sobie z jedzeniem (dziąsłami też można gryźć 🙂 ). Spróbujcie sami 🙂
***
Czas przygotowania 1 porcji (około 125 g):
- 15 minut
Składniki:
- 3 różyczki kalafiora
- łyżeczka masła
- kilka łyżek wody źródlanej
Przygotowanie:
Kalafior dokładnie umyć i podzielić na różyczki. W garnuszku zagotować wodę, wrzucić kalafior i gotować pod przykryciem około 12-15 minut (można wlać odrobinę mleka do gotowania, starszym pociechom najlepiej gotować kalafior w wodzie zarówno lekko posolonej jak i z dodatkiem łyżeczki cukru – wówczas nawet jeśli przegotujecie kalafior nie będzie miał gorzkiego smaku). Następnie odlać wodę, dodać łyżeczkę masła i blendować do uzyskania przecieru o ulubionej konsystencji naszego brzdąca (najlepiej pozostawić nie do końca zblendowany).
Czym zastąpić masło jesli dziecko jest alergikiem?
PolubieniePolubienie
To może dodaj mm albo własne mleczko. Smacznego.
PolubieniePolubienie