Omlet na słodko! Pyszny! Śniadanie idealne! Cały rok czekam na owoce sezonowe, by móc zaserwować to cudo 🙂 Córcia uwielbia (choć szczerze Wam powiem, że większość owoców zostaje elegancko odłożonych na bok talerzyka 😉 ), szczególnie gdy pokroję omlet w drobne paseczki i może samodzielnie jeść paluszkami. Zdarza się, że część omletu zostaje na później i jemy z córą na zimno. I to też jest super! Lubię jajka, ponieważ są bardzo sycące. Gdy zaserwuję jajko na śniadanie to długo nie muszę martwić się o kolejne danie. A ładnie zjedzony omlecik daje nam energię na wiele godzin. Właśnie zjadłyśmy i biegniemy się bawić! Miłego dnia!
***
Czas przygotowania 1 porcji (porcja dla mamy i brzdąca):
- 15 minut
Składniki:
- 3 jajka
- 1 łyżeczka masła
- owoce – użyłam banana, truskawek, borówek, czereśni i poziomek
- opcjonalnie cukier puder do posypania, syrop klonowy bądź dla starszaków miód
Przygotowanie:
Jajka dokładnie umyć, oddzielić żółtka od białek. Owoce przełożyć do sita i dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą. Z czereśni wydrążyć pestkę, truskawki wyszypułkować, banana obrać ze skórki. Białka ubić na sztywną pianę (można dodać szczyptę soli), następnie dodać żółtka i delikatnie wymieszać. Na patelni rozgrzać masło (uważać, by masełko się nie spaliło) i delikatnie wylać powstałą masę. Smażyć około 5 minut a następnie przełożyć na drugą stronę (ja do przełożenia używam talerzyka – przykładam talerz i szybkim ruchem obracam patelnię, a następnie zsuwam z talerza omlet z powrotem na patelnię) i smażyć kolejne 5 minut (do zrumienienia). Podawać z owocami i opcjonalnie cukrem pudrem/ syropem klonowym bądź miodem. Smacznego!
5 komentarzy Dodaj własny