Najprostszy. Najszybszy. Czas start i gotujemy 🙂 Już gotowe? Tak, to możliwe, bo gulasz jest super prosty w przygotowaniu! Serwuję taki gulasz co najmniej raz na dwa tygodnie, najczęściej w momentach, gdy mamy z córą ochotę na mięso (a to wbrew pozorom wcale się tak często nie zdarza). Do tego najchętniej porządna porcja kaszy i buraczki własnej roboty. Pyyycha! Jest naprawdę super smacznie. Polędwiczka wieprzowa jest idealna, ponieważ nie wymaga długiego czasu duszenia, a mięsko jest mięciutkie… mmm… w sam raz na obiad dla naszych pociech 🙂 Ale nie o maluszka tutaj tylko chodzi. Taki posiłek zaspokoi głód też mamy i taty, zachwyci Waszą teściową, kuzyna z dalekich krajów czy najlepszą przyjaciółkę 😉 Mało tego – zblendowany na przecier jest bardzo aromatyczny, pożywny i w sam raz dla Malucha, który ukończył 8-9 miesiąc życia. Zatem – do dzieła!

***

Czas przygotowania porcji (u nas starcza dla mamy, taty i córci):

• 60 minut

Składniki:

• 1 cebula
• 1 marchewka
• 1 pomidor
• 1 suszona śliwa
• polędwiczka wieprzowa
• kasza – u nas gryczana niepalona
• gałązka świeżego rozmarynu (bądź suszony rozmaryn)
• przyprawy do smaku (u nas sól, pieprz, kminek)
• olej kokosowy do smażenia
• woda źródlana

Przygotowanie:

Polędwiczkę wieprzową opłukać pod bieżącą wodą, wysuszyć ręcznikiem i oczyścić. Natrzeć solą, pieprzem, rozmarynem i odstawić do lodówki minimum na 30 minut. Następnie pokroić w kostkę około 1×1 cm. Na patelni rozgrzać olej kokosowy. Smażyć mięso aż do zrumienienia od czasu do czasu mieszając. Marchew dokładnie umyć, obrać i zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Cebulę obrać ze skórki i pokroić w piórka. Pomidora sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w drobną kostkę. Do podsmażonego mięsa najpierw dodać cebulkę i podsmażyć, następnie marchewkę i pomidora. Gotować około 7 minut, a następnie wszystko zalać wodą źródlaną (bądź rosołem jeśli akurat macie z niedzielnego obiadu 😉 ), dodać suszoną śliwkę, przyprawić i dusić około 30-40 minut na wolnym ogniu pod przykrywką. Serwować z kaszą. Opcjonalnie można posypać natką pietruszki. W zależności od wieku malucha konsystencję posiłku dostosować do jego możliwości.