Klasyka sama w sobie. Danie wprost z mojego rodzinnego domu, z cudownie pachnącej i gwarnej kuchni mamy. Nic sexi, a jednak dla mnie ma w sobie to coś 🙂 No i mąż przepada za tego typu kolacją co znaczy mniej więcej tyle, że musi być pysznie 🙂 Gotowane na mleku (u nas krowim, bo coraz częściej córci podaje w coraz to większych ilościach i póki co nie mamy reakcji alergicznej – jupi) płatki ryżowe z jabłuszkiem, cynamonem, odrobiną śmietanki (a jak!) i masełkiem (a jak x2!). Wraz z mężem, a od tego roku także z córcią, mamy na to danie prawdziwy szał w okresie jesienno-zimowym. Najczęściej serwowane jako podwieczorek lub kolacja wraz z kubkiem gorącego kakao. Osz luuudzie jaka to pychota to nie sposób opisać słowami 🙂 Mniam mniam!
***
Czas przygotowania 1 porcji:
- 10 minut
Składniki:
- 3/4 szklanki płatków ryżowych
- 1 jabłko
- mleko (u nas krowie, ale równie świetnie sprawdzi się np ryżowe)
- woda źródlana
- szczypta cynamonu do smaku
- śmietanka 30% do smaku
- łyżeczka masełka do smaku
Płatki ryżowe przygotować zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu (na potrzeby tego przepisu gotowałam w proporcji 1:1 na mleku i wodzie, bez dodatku soli). Jabłko dokładnie umyć, obrać ze skórki i wykroić gniazdo nasienne. Pokroić na mniejsze cząstki. Przełożyć do garnuszka, dodać szczyptę cynamonu, zalać wodą i gotować do miękkości (około 10 minut). Następnie przełożyć do pojemnika i blendować do uzyskania jednolitego musu. Nakładać na ciepłe płatki ryżowe i podawać od razu po przygotowaniu z łyżeczką masełka i odrobiną słodkiej śmietanki. Smacznego!