Najprostsza zupa w okresie jesienno – zimowym, którą zawsze gotuję z ogromną przyjemnością, ponieważ – jako rodowita poznanianka – bardzo lubię pyry 🙂 Zupę zawsze przygotowuję na raz, ponieważ odgrzewana nie smakuje już tak samo. Przygotowanie najprostszej kartoflanki, bez jakichkolwiek dodatków nie zajmuje wiele czasu (o kartoflance z klopsikami pisałam tutaj). Dla mnie to taka zupa, której nie da się nie lubić, nie da się zepsuć (także nawet kucharze amatorzy mogą odetchnąć z ulgą) i nie da się nie poprosić o dokładkę 🙂 Spróbujcie sami!
***
Czas przygotowania 1 porcji (500 ml):
- 40 minut
Składniki na zupę:
- nóżka kurczaka
- 4 ziemniaki
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1/4 selera
- kawałek pora
- 1/4 cebulki
- listek laurowy
- 2-3 ziarenka ziela angielskiego
- przyprawy do smaku (u nas sól, pieprz, czasem kminek mielony)
- 0,5 l wody źródlanej
- łyżeczka masła
Przygotowanie:
Uwaga! Jeśli wprowadziliście już bulion mięsny do diety dziecka to danie można przygotować w jednym garnuszku, w przeciwnym razie mięso gotujemy osobno i dodajemy dopiero po ugotowaniu.
Nóżkę z kurczaka opłukać i wysuszyć papierowym ręcznikiem. Do garnuszka wlać wodę źródlaną. Mięso zalać wodą, dodać listek laurowy i ziele angielskie i gotować około 20 minut na wolnym ogniu stopniowo zdejmując szumowinę. Warzywa dokładnie umyć i obrać ze skórki. Ziemniaki pokroić na drobną kostkę. Cebulkę drobno posiekać i poddusić na patelni na masełku. Dodać wszystkie warzywa wraz z cebulką do bulionu i gotować na małym ogniu pod przykrywką następne około 20 minut. Przyprawić do smaku. Smacznego!