Wiem doskonale, że czipsy z jarmużu były przerabiane tysiące razy na tysiącu różnych blogach, ale jest to jedna z tych przekąsek, którą wprowadziłam mojej córeczce po ukończeniu przez nią roczku (właściwie to po 13 miesiącu) i bardzo jej zasmakowała 🙂 Duża w tym zasługa samego jarmużu, którego smak nie jest nam obcy. Jest też i odrobina soli jodowanej, więc nie przesadzamy z ilością, ale od czasu do czasu pozwalamy sobie na odrobinę szaleństwa 🙂 Wiecie jak to jest z ambicjami rodziców, którzy przenoszą je na swoje pociechy? Tak, tak. W moim przypadku – chociaż do wybrednych dzieci nie należałam i całe szczęście Malutka jest do mnie podobna – staram się, by córka lubiła WSZYSTKO. Dlatego eksperymentuje ze smakami, nieustannie zachęcam ją do próbowania nowych rzeczy (bardzo lubię, gdy przygotowuję coś po raz pierwszy a Malutka w tym czasie siedzi w swoim foteliku, przygląda mi się i cierpliwie czeka, bo dobrze wie, że zaraz będziemy jeść coś ekstra) i staram się, by moja kuchnia była pełna smaków oraz aromatów. Zachęcam Was do spróbowania chipsów, bo są zdrowie, chrupiące i bardzo oryginalne smakują. Do dzieła!

***

Czas przygotowania 1 porcji:

• 20 minut

Składniki:

• garść liści jarmużu
• szczypta soli jodowanej
• szczypta słodkiej papryki
• olej kokosowy

Przygotowanie:

Jarmuż dokładnie umyć i pokroić na drobne części. Pokrojone cząstki przełożyć do miseczki, dodać sól, słodką paprykę, olej kokosowy i dokładnie wymieszać. Przełożyć na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 15 minut na środkowej kondygnacji piekarnika w temperaturze 150st C.