Kartoflanka… z klopsikami

Poniedziałek. Zbudziłam się i moją pierwszą myślą była kartoflanka. I piszę to Wam całkiem serio. Kiedyś budziłam się z myślą, że może skoczymy z mężem do kina, albo przejdę się do centrum handlowego, ale ostatnio moje myśli nazbyt często wędrują w kierunku kuchni i gotowania. Kiedyś też nie musiałam wstawać o nieludzkich godzinach, a od czasu do czasu zdarzało mi się myśleć, że dziś nie robię nic, choć z moją osobowością rzadko udawało mi się zrealizować plan błogiego lenistwa. Bądź co bądź jak pomyślałam, tak uczyniłam a kartoflanka wyszła fantastyczna 🙂 No co tu dużo gadać, fan-ta-sty-czna! Zatwierdzona przez córcię, zatwierdzona przez siostrzenicę i – uwaga – zatwierdzona przez męża. To z myślą o nim do zupki postanowiłam dodać małe klopsiki. Tak jakoś mnie wzięło, że orety, że ojejku, że mąż po całym ciężkim dniu z pracy wróci, a tu tylko kartofle w garnku 😉 I to był strzał w dziesiątkę, bo dzięki klopsikom zupa nabrała całkiem innego wyrazu. Bardzo polecam!

***

Czas przygotowania 1 porcji (500 ml):

  • 40 minut

Składniki na zupę:

  • 4 ziemniaki
  • 1 marchewka
  • 1 pietruszka
  • 1/4 selera
  • kawałek pora (ok 4 centymetry)
  • listek laurowy
  • 2-3 ziarenka ziela angielskiego
  • przyprawy do smaku
  • 0,5 l wody źródlanej
  • łyżeczka masła
  • opcjonalnie mleko modyfikowane do smaku

Składniki na klopsiki:

  • 150 g mięsa mielonego (akurat miałam w lodówce szynkę)
  • 1 żółtko
  • 2 łyżki bułki tartej (nie robię własnej bułki tartej i nie moczę też bułki w wodzie / mleku by potem dodać do mięsa. Używam kupnej, ekologicznej bułki tartej)
  • łyżka oleju kokosowego

Przygotowanie:

Warzywa dokładnie umyć i obrać ze skórki. Ziemniaki pokroić na drobną kostkę. Do garnuszka wlać wodę źródlaną, dodać marchewkę, pietruszkę, seler, listek laurowy i ziele angielskie i zagotować. Gotować na małym ogniu pod przykrywką przez około 20 minut. W tym czasie por drobno posiekać i poddusić na patelni na masełku. Do mięsa mielonego dodać żółtko i bułkę tartą i dobrze wymieszać. Następnie uformować drobne kulki i podsmażyć je na patelni na oleju kokosowym. Por i podsmażone klopsy dodać do zupki wraz z ziemniakami i gotować przez kolejnych 10 minut. Na koniec do smaku warto dodać odrobinę mleka modyfikowanego lub śmietany (dla starszych pociech). Zupkę podaję mojej córeczce w ten sposób, że warzywa i drobno pokrojone mięsko wykładam na tackę i pozwalam jej na samodzielne jedzenie, bulion natomiast podaję jej łyżeczką, choć w ostatnim czasie coraz częściej Młoda podejmuje próby w pełni samodzielnego jedzenia.

IMG_6890

IMG_6892

IMG_6896

IMG_6902

IMG_6903

IMG_6906

3 komentarze Dodaj własny

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s